Stacja lutownicza - 75 W - odsysacz oparów - 2 x LED - Basic

Doskonały produkt, bardzo funkcjonalny, wygodny i zajmuje mało miejsca, tylko trochę głośny. Kup to

Jestem technikiem centrum pomocy komputerowej i smartfonowej. Dziennie mamy od 10 do 20 urządzeń elektronicznych, które wymagają konserwacji, za pośrednictwem tej stacji, która do tej pory mogła być godnym sprzymierzeńcem.Materiały są wysokiej jakości, a czytając całą instrukcję, nauczysz się wielu przydatnych pojęć, których inaczej byś się nie dowiedział ignorować.Do tej pory maszyna ta nie wykazała żadnych oznak awarii ani zużycia, utrzymując temperaturę końcówki na stałym poziomie.Doskonały produkt zakupiony w cenie, którą uważam za korzystną.

Zacznę od tego, że nie ma żadnej oceny pomiędzy zamówieniem a dostawą… podczas gdy ty wszystko kończysz i klikasz „wyślij”, produkt jest już w domu… jeśli wszystko działało 1/4 tego, jak to działa na Amazon. .. świat na pewno byłby lepszy, ponieważ istnieje relacja, czasem fikcyjna, czasem rzeczywista, ale nadal istnieje i to jest najważniejsze, między tymi, którzy kupują, tymi, którzy sprzedają i tymi, którzy dostarczają, wyjątkowo… wszyscy zjednoczeni w tym celu godzina.. dzień...lub tydzień, aż wszystko się wyjaśni... Jeśli chodzi o stację, to poważna sprawa, dobre wykonanie jest niemieckie, nawet jeśli są elementy made in China, ale prawdopodobnie są wykonane o innym kalibrze (patrz Apple), a przede wszystkim jest funkcjonalny. Czytałem o hałasie i wibracjach... pobaw się chwilę z metalowymi przegrodami obudowy... może dokręć jakieś śruby o ćwierć obrotu, jeśli chcesz być wybredny. Teraz pozostaje nam tylko czekać na długość i mieć nadzieję, że też będzie znakomita..

Jestem zadowolony z możliwości lutowania tą stacją, temperaturę można regulować skokowo w zakresie określonym przez producenta, to samo tyczy się nadmuchu ciepłego powietrza. Jeśli chodzi o funkcję ssania to jestem lekko zawiedziony, faktycznie działa, ale widać to tylko przy ustawieniu na najwyższe poziomy i o ile się nie mylę to chyba do tego służy mały kompresor, ale w moim przypadku albo słabo zamocowany lub może słabo nasmarowany, po prostu jest głośny i wibruje wraz z całą stacją. Ogólne przetwarzanie i jakość są w przybliżeniu zgodne z ceną. Jestem zadowolony, szkoda tylko kompresora. Może uda mi się to naprawić wymieniając jakiś wentylator czy coś.

Podoba mi się jak dotąd obsługa i koncepcja stacji lutowniczej. W wielu sytuacjach znacznie łatwiej jest pracować gorącym powietrzem niż tłokiem, moc grzewcza gorącego powietrza jest wystarczająca, a kontrola temperatury jest w porządku. 5 gwiazdek za gorące powietrze. Wydaje się, że ta sama pompa jest używana do zasysania lutownicy z lutownicy. Jest to dość praktyczne, ponieważ dym jest zasysany tuż przy punkcie lutowania i nie trafia bezpośrednio na twarz. Tylko wbudowany „filtr” wygląda słabo i będzie miał zerowy efekt ochronny. Dym dostaje się do pomieszczenia niemal 1:1, ale nie bezpośrednio w twarz. Ale to już coś, w tym hobby i tak powinieneś regularnie wietrzyć. Do grubszego węża na lutownicy trzeba się przyzwyczaić, jest to wykonalne.Nie jestem zadowolony z wydajności grzewczej lutownicy. Moja lutownica Ersa o mocy 16 W z lat 90. robi więcej niż ta rzekoma lutownica o mocy 75 W. Nie można lutować żadnych taśm miedzianych HF, więc nadal używam tłoka Wellera 36W. Tak, dobrze przeczytałeś, ma tylko połowę mocy. Rzeczywiście coś musi być nie tak z lutownicą. Wątpię też, żeby wyświetlana temperatura lutownicy miała cokolwiek wspólnego z temperaturą grotu lutownicy. Od jakiegoś czasu pokazuje 350°C i zwykły lut się nie topi. Nie może być. Są prace, gdzie trzeba zachować niższą maksymalną temperaturę i krótszy maksymalny czas lutowania. Jest to możliwe tylko przy dobrej kontroli i dużej wydajności. Dlatego rzadziej spotykam się z tym urządzeniem, nawet jeśli samo się tak reklamuje.Rozebranie grotu lutowniczego pokazuje, że grot lutowniczy nie pasuje dobrze do pręta grzejnego. U mnie pomiędzy nimi jest szczelina 1mm. To znaczy spodziewamy się mniejszych luk w samochodach. Ale powietrze izoluje ciepło, prawda? Dołączyłem kawałek miedzi w bardzo skomplikowanym kształcie litery C, aby wszystko mogło się rozciągnąć. Teraz jest trochę lepiej, każda używana 20-letnia analogowa stacja lutownicza Ersa lutuje lepiej. No cóż, ale tylko jeśli znajdziesz groty lutownicze obsługujące SMD.Do drobnych prac, takich jak SMD lub klasyczne komponenty, wystarczy lutownica. Jednak każdy, kto jest w zasięgu HF lub ma grubsze kable do lutowania, szybko będzie niezadowolony.Część gorącego powietrza stacji jest całkiem przyzwoita i wszystko razem jest warte swojej ceny pomimo potrąceń.Chciałbym zobaczyć kontrolę temperatury dla stacji gorącego powietrza do najniższego poziomu do 50°C, wówczas można nim także popracować z tworzywem sztucznym. Minimalna temperatura 100°C jest na to wyraźnie za wysoka. Głowica lutownicza należy do przeprojektowania. Oznacza to, że odbiega od klasy urządzeń z najwyższej półki.Dobre urządzenie dla początkujących, które można kupić nawet znając wady.

Stację lutowniczą kupiłem gdzie indziej, nie na Amazonie.Ale że sam szukałem recenzji i znalazłem tylko "recenzję" z 28.12.2016, która nic nie mówi, to też ją tutaj wystawiam.Wersja podstawowa to naprawdę o to mi chodziło.Brak innych grotów lutowniczych w zestawie (oryginalny zestaw 30€, ale inne tanie stopnie też pasują.) itp., ale dysze do modułu gorącego powietrza.Mała, niestety tania, niebieska gąbka, która jest dość cienka i uchwyt na lutownicę (z możliwością przechowywania 10 grotów lutowniczych i dozownikiem lutownicy. Wolałbym kupić zestaw Za 30€ więcej (cena dzisiejsza) znajdują się groty lutownicze i zgodnie ze zdjęciem lampa powiększająca... dla mnie ważne jest to, że lutownica i kabel są dość lekkie, a kabel jest bardzo giętki. Teraz usunąłem ssanie, z jednej strony czasami utkniesz na elementach, a szum silnika (który również dostarcza gorące powietrze) jest dość głośny nawet na najniższym poziomie i stacja lutownicza wibruje bardzo mocno. Jest to niezdrowe dla podzespołów, a hałas jest denerwujący i monotonny. Producent powinien już rozważyć odsprzęgnięcie w tym przedziale cenowym. Przy mocy 75 W lutownica osiąga temp. (u mnie 310°C) szacowana w około 30 sekund według wyświetlacza, oczywiście końcówka potrzebuje trochę dłużej, podobnie jak w przypadku żelazka na gorące powietrze. Ogólnie jestem zadowolony z zakupu, mam już dobry czas ze stacją lutowniczą, działała lepiej niż zestawy porcelanowe, ale oczywiście nie dotrzymuje kroku stacjom za 300 € +.Instrukcje są naprawdę świetne...ale jaki hobbysta ich potrzebuje ;)

Urządzenie z zewnątrz robi dobre wrażenie, jednak nie można go ocenić w 100%, ponieważ na rysunkach technicznych jest 0. Trzeba zgadnąć jakie akcesoria. Instrukcje bezpieczeństwa są bardzo szczegółowo opisane dla małych dzieci, a także wskazówki dotyczące utylizacji... ....mfg. A.Juche