Żar leje się z nieba? Mamy na to doskonałą odpowiedź, czyli lody. Jest to świetna okazja, aby przetestować maszynę do lodów Royal Catering. Test przeprowadził nasz ekspert kulinarny Michał i przygotował tort szwarcwaldzki z wiśniami na Oreo.
Żar leje się z nieba? Mamy na to doskonałą odpowiedź, czyli lody. Jest to świetna okazja, aby przetestować maszynę do lodów Royal Catering. Test przeprowadził nasz ekspert kulinarny Michał i przygotował tort szwarcwaldzki z wiśniami na Oreo.
Lody dla ochłody!
Testowi została poddana maszyna do lodów marki Royal Catering RC-CICM12. Michał przygotował w niej pyszny deser – tort szwarcwaldzki á la Oreo.
Składniki:
- 500 ml mleka,
- 8 żółtek,
- 150-200 g cukru,
- 250 ml śmietanki 36%,
- serek mascarpone,
- trochę brandy lub koniaku,
- ciastka Oreo.
Na początek zagotuj mleko z wanilią. Następnie utrzyj żółtka z cukrem. Stale mieszając trzepaczką, dodaj do nich mleko. Potem na delikatnej kąpieli wodnej (garnku z wrzątkiem) ciągle mieszając, gotuj, aż masa lekko zgęstnieje. Przecedź ją i odstaw do ostygnięcia. Śmietankę ubij i połącz z masą mleczno-jajeczną. Całość przełóż do maszynki do lodów i czekaj, aż masa zacznie gęstnieć. W międzyczasie przygotuj pozostałe składniki.
Oddziel ciasteczka od kremu. Pokrusz je, ale dość grubo, a krem ubij z kilkoma łyżkami mascarpone. Wiśnie wypestkuj, zasyp szczodrze cukrem i zalej najlepiej szwarcwaldzką brandy, ale może być jakikolwiek koniak lub brandy. Michał zamknął wiśnie próżniowo dla wygody, ale spokojnie możesz to zrobić w słoiczku lub pudełku plastikowym. Ważne, żeby wiśnie co najmniej godzinę macerowały się w przygotowanym roztworze. Gdy lody już ładnie zgęstnieją po mniej więcej 30-40 minutach, wkrusz kilka ciastek Oreo i kręć jeszcze kilka minut. Kiedy lody są gotowe, możesz zabrać się za przygotowanie deseru.
Do małej, okrągłej obręczy do ciasta wsyp garstkę skruszonych ciastek, na to nałóż bitą śmietanę i umieść na niej kolejną warstwę ciastek. Przykryj to kilkoma łyżkami świeżych lodów z maszynki. Na wierzch nałóż znów trochę ciastek i wiśnie. Zdejmij formę. Coś tak pysznego i widowiskowego możesz w ok. 30-40 minut zrobić samodzielnie w swoim domu!
Maszyna do lodów – czy warto ją mieć?
Na koniec przedstawiamy kilka słów o praktycznych aspektach urządzenia RC-CICM12. Nie ma wątpliwości, że stworzono je z myślą o domowym użytku. Niewielkie wymiary i dość pojemna misa 1,2 l to parametry wystarczające dla 3-osobowej rodziny na co najmniej 2 okazje, czyli porcję i dokładkę. Dzięki maszynie żaden łasuch w Twojej rodzinie nie oprze się domowym deserom. A już na pewno nie znajdziesz tak prostego sposobu na uzyskanie idealnej konsystencji lodów.
Prowadzisz kuchnię komercyjną? Wyobraź sobie taki oto scenariusz. Masz małe bistro z pysznym jedzeniem. Na deserze z musu z whisky i wędzonym na cygarze tuile z ciemnej czekolady chcesz podawać kawowe gelato. Na podstawie raportu sprzedaży takich deserów wiesz, że w ciągu dnia sprzedasz ich maksymalnie 8-10. W tej sytuacji nie opłaca się kupować maszyny za 25 tysięcy złotych. Niemniej z prezentowaną maszynką nie ma co porywać się na otwieranie lodziarni przy sopockim molu. To chyba jasne. Do takiego przedsięwzięcia Michał polecałby nasz kolejny sprzęt, czyli maszynę do lodów włoskich RCSI-18 Royal Catering.
Michał Orłowski – szef kuchni w prestiżowych restauracjach w Sydney i Warszawie. Doświadczony i profesjonalny restaurator. Swoją gastronomiczną podróż zaczął już jako nastolatek. Sezonowe prace w barach jako barman zakorzeniły w nim zamiłowanie do branży gastronomicznej. Z roku na rok zdobywał coraz więcej doświadczenia i szlifował swój fach.
W 2007 r. wyjechał do Australii, gdzie budował swój warsztat. Po powrocie jako szef kuchni prowadził restaurację Lars Lars & Lars. Na kanale Chef’s Gear z przyjemnością dzieli się wiedzą i praktycznymi wskazówkami.
Udostępnij