Z brakiem powietrza nie ma żartów. Na pewno o tym wiesz, siedząc za kółkiem swojego auta. Bez niego Twoje opony byłyby całkowicie bezużyteczne. Ale ile tego powietrza potrzebujesz? Jakie ciśnienie w oponach pozwoli Ci cieszyć się z jazdy? Tego dowiesz się po przeczytaniu dzisiejszego wpisu.
Z brakiem powietrza nie ma żartów. Na pewno o tym wiesz, siedząc za kółkiem swojego auta. Bez niego Twoje opony byłyby całkowicie bezużyteczne. Ale ile tego powietrza potrzebujesz? Jakie ciśnienie w oponach pozwoli Ci cieszyć się z jazdy? Tego dowiesz się po przeczytaniu dzisiejszego wpisu.
- Ile pojazdów, tyle jednostek. Jak zmierzyć ciśnienie w oponach?
- Czy kwestia, ile barów w oponach ma związek z typem pojazdu?
- Co miesiąc, co sezon czy wcale? Kiedy sprawdzać ciśnienie w oponach?
- Czy za dużo lub za mało powietrza w oponach szkodzi?
- Czym sprawdzać i pompować opony? Jakich sprzętów potrzebujesz?
- Czas wyskoczyć z kapci i ruszyć w drogę!
Ile pojazdów, tyle jednostek. Jak zmierzyć ciśnienie w oponach?
W zależności od pochodzenia Twojego auta, opon czy miernika, jednostka ciśnienia może się nieco różnić. Warto o tym pamiętać, bo nie zawsze wiesz, w jakich warunkach przyjdzie Ci pompować oponę. Łatwiej przygotować się do wymiany akumulatora.
Najpowszechniej stosowanymi jednostkami są bary, PSI, atmosfery i kilopaskale. Bar jest najszerzej używany i to jego zwykle spotkasz w dokumentacji technicznej wozu oraz opon. PSI jest brytyjską miarą oznaczającą funt na cal kwadratowy. 1 PSI równa się ok. 0,07 bar. Atmosfera, a konkretniej mówiąc atmosfera techniczna, ma nieco więcej niż 1 bar (1,02 bar). Z kolei 1 kilopaskal (kPa) to tyle samo, co 0,01 bar.
Czy kwestia, ile barów w oponach ma związek z typem pojazdu?
Pytanie „jakie ciśnienie w oponach” najczęściej pada w kontekście samochodów osobowych. W końcu to je zwykle spotykasz na drogach. Ale to nie oznacza, że są jedynymi pojazdami na oponach. A co z motocyklami, przyczepami czy nawet kosiarkami?
Jakie ciśnienie w oponach samochodowych?
Zacznijmy od samochodów, bo pewnie dlatego czytasz ten artykuł. Przyjmuje się, że najlepsza wartość dla opon to 2,2 bar. Właśnie taką najczęściej podają zarówno producenci opon, jak i aut. Czy to wystarczy? Ile powinno być barów w oponach?
To, jakie ciśnienie w oponach będzie optymalne dla Twojego wozu, zależy od jego rodzaju. Informacje o odpowiednich wartościach znajdziesz w kilku miejscach. Przede wszystkim w instrukcji pojazdu oraz na tabliczce znamionowej. W niektórych modelach, np. w VW Passacie dane o ciśnieniu w oponach umieszcza się po wewnętrznej stronie klapki od wlewu paliwa.
Po ich sprawdzeniu może rzeczywiście się okazać, że 2,2 bar będzie w sam raz. Ale tylko w niektórych sytuacjach. W danych technicznych auta znajdziesz informacje o różnych wartościach w zależności od liczby pasażerów, załadunku oraz rozmiaru opony. Nierzadko uwzględnia się również różne ciśnienia dla przednich i tylnych kół. I tak dla podanego przykładu Passata z silnikiem 1.9 TDI wartości te oscylują między 2,2 a 3 barami!
Co ciekawe, na samej oponie też znajdziesz informacje na temat ciśnienia. Jednak nie jest to ciśnienie optymalne, a maksymalne. Oznacza to, że możesz napompować oponę do tej wartości, bez jej uszkodzenia. Jednak nie należy tego robić.
To nadal nie wszystko! Otóż na ciśnienie w oponach duży wpływ ma temperatura otoczenia, a dokładniej mówiąc – jej nagłe skoki. Np. jeśli w ciśnienie przy temp. 0°C wynosi 2,2 bar, to po nocy, podczas której było -10°C, może okazać się, że w oponie są już 2 bary. Takie skoki są też niebezpieczne dla akumulatora samochodowego, ponieważ może ulec rozładowaniu. Jeśli Cię to spotkało, to rozwiązanie znajdziesz we wpisie o tym, jak podłączyć prostownik.
Jakie ciśnienie w oponach motocykla, przyczepy i kosiarki?
Wiesz już, jakie ciśnienie w oponach będzie najlepsze. Co z pozostałymi pojazdami? Co z motorami, przyczepami kempingowymi czy kosiarkami? Zasada jest dokładnie taka sama, jak przy autach. Stosuj się do danych z tabliczek znamionowych swoich maszyn, a wszystko będzie dobrze.
Nie ma niestety uniwersalnej wartości np. dla jednośladów, ponieważ na rynku znajdziesz mnóstwo modeli. Mowa o motorach crossowych, szosowych, wyścigowych czy chopperach. Każdy z nich jest wystawiony na inne przeciążenia podczas jazdy. Osiągają też inne prędkości, co nierzadko przekłada się na wysokość generowanej temperatury w ogumieniu.
Dla przykładu motory wyścigowe, zaprojektowane do jazdy na torach, wymagają nieco mniej ciśnienia w oponach niż taki chopper. Te drugie są cięższe i często wykorzystywane do długich podróży. Dlatego potrzebują wyższego ciśnienia w oponach.
Co miesiąc, co sezon czy wcale? Kiedy sprawdzać ciśnienie w oponach?
Kluczem do zachowania odpowiedniego ciśnienia w oponach jest regularne sprawdzanie jego poziomu. Pomimo najszczerszych chęci i nowych technologii, producenci zwyczajnie nie są w stanie zapewnić, że jedno pompowanie w zupełności wystarczy na cały okres użytkowania. Kiedy więc masz sprawdzić ciśnienie w oponach?
Najlepiej, jeśli zrobisz to raz na miesiąc lub przy każdej wizycie na stacji benzynowej. Przy takiej częstotliwości w miarę szybko uzupełnisz ewentualne braki powietrza. Oczywiście możesz też w międzyczasie skontrolować, ile masz barów w oponach. Na pewno zrób to przed każdą dłuższą podróżą. Również po zmianie kół na letnie czy zimowe oraz gdy temperatura nagle spadnie o ok. 10°C.
Podczas pomiarów pamiętaj o bardzo ważnej zasadzie – rób to na tzw. zimnych kołach. Chodzi o to, żeby auto chwilę odstało, zanim podłączysz manometr. Musi to być minimum 30 min.
Czy za dużo lub za mało powietrza w oponach szkodzi?
Dyskusja na temat wad i zalet zbyt wysokiego czy niskiego ciśnienia w oponach samochodowych trwa od lat. Większość mechaników jest jednak zgodna, że pompowanie do optymalnego poziomu podanego przez producenta to mus. Mimo to nadal pojawiają się głosy związane z korzyściami niskiego lub wysokiego ciśnienia. Jak to w zasadzie jest?
Dlaczego zbyt dużo powietrza w oponie to wada? Ponieważ:
- Zmniejsza się przyczepność. Opona jest wybrzuszona, przez co tylko część bieżnika ma kontakt z drogą, a to zwiększa ryzyko poślizgu.
- Opona jest bardziej podatna na przebicie. Im więcej ma powietrza, tym większa szansa, że pęknie przy uderzeniu np. o krawężnik czy dziurę na drodze.
- Hałas i wstrząsy są nie do zniesienia. Przez to, że opona jest sztywniejsza, każda nierówność na trasie jest mocniej odczuwalna w środku. Z tego też powodu zmniejsza się żywotność amortyzatorów.
A jak jest ze zbyt małym ciśnienie w oponach? Też może zaszkodzić? Tak, a to dlatego, że:
- Zwiększa się zużycie paliwa. Większa powierzchnia opony ma kontakt z drogą, a więc stawia większy opór podczas jazdy. W efekcie auto potrzebuje więcej energii, aby pokonać trasę.
- Zmniejsza się żywotność bieżnika. Koła są bardziej obciążone, a nadmierny nacisk sprawia, że bieżnik szybciej się zdziera.
- Opona zaczyna „pływać”. Chodzi o to, że podczas jazdy, a zwłaszcza przy zakrętach, samochód traci na przyczepności.
- Istnieje ryzyko wybuchu. Zbyt małe ciśnienie sprawia, że opona się przegrzewa. Duża prędkość może doprowadzić do wystrzału podczas jazdy.
Oczywiście tam, gdzie są wady, są i zalety. W przypadku wysokiego ciśnienia zmniejsza się zużycie paliwa. Przy odpowiedniej wartości zauważysz spadek nawet o 0,3 l na 100 km. Natomiast niskie ciśnienie w oponach sprawdzi się, gdy jeździsz off road, ponieważ przyczepność jest o wiele większa. Przydaje się to też zimą, gdy zakopiesz się w zaspę śnieżną.
Całą sytuację można porównać do tego, jak ładować akumulator. Ani zbyt duża wartość nie jest dobra, ani zbyt mała. Dlatego lepiej trzymaj się zaleceń producentów. Nie bez przyczyny określają oni, jakie ciśnienie w oponach będzie najlepsze. Przemawiają za tym liczne testy i badania. Sprawdzano w nich wartości pozwalające na optymalną, a przede wszystkim bezpieczną jazdę.
Czym sprawdzać i pompować opony? Jakich sprzętów potrzebujesz?
Niestety opona samochodowa to nie kółko do pływania. Nie napompujesz jej siłą swoich płuc. Nie sprawdzisz też na oko, czy ilość powietrza w dętce jest wystarczająca. Do tego potrzebujesz wielozadaniowych narzędzi pneumatycznych.
Najpierw skup się na skontrolowaniu ciśnienia w oponach. Do tego przyda Ci się miernik nazywany manometrem. Do wyboru masz dwa rodzaje – analogowy i elektroniczny. W tym pierwszym wskazówka pokazuje na tarczy ze skalą poziom ciśnienia w oponie. Drugi sprzęt wykorzystuje do tego ekran. Jeśli zależy Ci na precyzji, to modele elektroniczne są właśnie dla Ciebie.
Aby się nimi posłużyć, w pierwszej kolejności musisz zdjąć wentyl z koła. Następnie podłącz przewód manometru i odczytaj wartość. I to tyle. Nie jest to trudne, prawda?
Pomiar zakończony. Ile barów jest w oponie? Mniej niż powinno? Zaraz temu zaradzimy. Najlepiej sięgnij po kompresor powietrza. W zaledwie kilka chwil wtłoczy on jego odpowiednią ilość.
Urządzenia tego typu posiadają elastyczne przewody pneumatyczne, na których końcu zakłada się specjalne pistolety do pompowania. Te z kolei wyposażono w wężyki podobne do tych z manometrów. Jak się pewnie domyślasz, podłączenie przebiega dokładnie tak, jak przy mierniku. Naciśnij teraz spust i pompuj do uzyskania właściwego poziomu.
Szukasz też innych sprzętów do swojego warsztatu? Dowiedz się, jaki prostownik kupić, aby postawić swój samochód na nogi, gdy padnie Ci akumulator.
Czas wyskoczyć z kapci i ruszyć w drogę!
Wiedza, jakie powinno być ciśnienie w oponach, jest niezwykle ważna, jeśli dużo jeździsz autem. Pozwoli ona zadbać o bezpieczeństwo w czasie podróży. Unikniesz też konieczności zmiany koła, na jakimś kompletnym pustkowiu. Jeśli nie wiesz, jakie masz ciśnienie w oponach, to zmierz je już dzisiaj!
Przeczytaj też nasze pozostałe artykuły. Każdy miłośnik motoryzacji znajdzie w nich coś dla siebie. Dowiesz się z nich np. jak otworzyć warsztat samochodowy i co powinno się w nim znaleźć.
Udostępnij