Plastik i papier do segregacji. A co ze skórką od banana? Dowiedz się, co wrzucać do kompostownika

Udostępnij

Masz ogród lub działkę? Tanim kosztem pozbędziesz się odpadków organicznych, kompostując je na pryzmie. Otrzymasz jednocześnie doskonały nawóz dla roślin! W dzisiejszym artykule podpowiadamy, jak prawidłowo przygotować kompost.

Udostępnij

Masz ogród lub działkę? Tanim kosztem pozbędziesz się odpadków organicznych, kompostując je na pryzmie. Otrzymasz jednocześnie doskonały nawóz dla roślin! W dzisiejszym artykule podpowiadamy, jak prawidłowo przygotować kompost.

Czego nie wrzucać do kompostownika?

Kompost to świetny nawóz organiczny. Użyźnia glebę, sprawiając, że rośliny doskonale rosną. Jest jednocześnie zupełnie bezpieczny dla środowiska. Zrobisz go, umieszczając różnego rodzaju odpadki na specjalnej pryzmie. Proces powinien zachodzić z udziałem tlenu. Dlatego do wyrobu nawozu świetnie sprawdzają się różnego rodzaju kompostowniki z otworami w ścianach. Cenione są zwłaszcza modele z tworzyw sztucznych, które są bardzo wygodne do przestawiania i łatwe w obsłudze. Mają przy tym o wiele dłuższą żywotność od tradycyjnych drewnianych skrzyń. Ponadto doskonale zabezpieczają pryzmę przed dostępem zwierząt – szczurów, myszy i innych szkodników.

Pamiętaj, że nie wszystkie odpadki organiczne można przerabiać na nawóz. Czego nie wrzucać do kompostownika? Zabronione są:

Do kompostownika oczywiście nie wolno też wrzucać plastiku, zadrukowanego papieru, lakierowanego drewna, wlewać resztek farb czy rozpuszczalników. Są to substancje szkodliwe, które na pewno nie użyźnią gleby (sprawdź, jak przygotować ziemię pod warzywa). Co ciekawe, na pryzmie możesz śmiało umieścić zwykły szary karton, wyroby z lateksu (rozłożą się po ok. 6 miesiącach) oraz drewno. Należy przy tym je dobrze rozdrobnić, ponieważ grube konary i pnie będą butwieć całe lata.

Czy jabłka można wrzucać do kompostownika?

W okresie urodzaju jabłek bywa zbyt wiele, aby można je było zużyć na bieżąco lub przerobić na przetwory. Dodatkowo część z nich spada na ziemię, a obite szybko gniją i nie nadają się do jedzenia. Przechowywane w dużych ilościach, również po pewnym czasie zaczną się psuć. W efekcie, posiadając na swojej działce jabłoń, będziesz mieć też sporo owoców nadających się jedynie do wyrzucenia. Czy zatem można dodać je do kompostownika? Okazuje się, że jak najbardziej! Dodatkowo zawarta w nich woda korzystnie wpłynie na wilgotność pryzmy. Warto więc układać je na suchych odpadach – np. sianie, ścinkach drewna, pędach krzewów lub gałązkach drzewek owocowych.

Czy można wyrzucać chleb do kompostownika?

Stary suchy lub nadpleśniały chleb po przekompostowaniu będzie stanowił niezwykle cenny nawóz. Jako że jest dobrą pożywką dla wszelkiego rodzaju bakterii i drobnoustrojów, warto zmieszać go z trudniej kompostującymi produktami. Świetnie zatem sprawdzi się w towarzystwie skorupek jaj, łupin po orzeszkach ziemnych czy pistacjach.

Bakterie do kompostownika

Aby z resztek organicznych stworzyć nawóz, musisz zaprząc do pracy bakterie. Ważny jest dostęp do tlenu, więc kompostownik powinien być ażurowy i mieszany co 2-3 tygodnie. Pamiętaj też o zachowaniu wewnątrz odpowiedniej wilgotności. Do polewania pryzmy świetnie sprawdzają się węże ogrodowe. Bez tych zabiegów wewnątrz kompostownika zagnieżdżą się bakterie beztlenowe i grzyby pleśniowe. W efekcie całość zacznie śmierdzieć zgnilizną, a otrzymanie nawozu będzie trwać bardzo długo.

Dobrym pomysłem jest zaszczepianie świeżej pryzmy bakteriami z kompostu częściowo przetworzonego lub ze specjalnych gnojówek (np. z pokrzyw lub liści czarnego bzu). Robi się je, zalewając surowiec roślinny wodą i odstawiając w wiadrze na 3-4 tygodnie. Kiedy całość przestanie bulgotać (fermentować), nadaje się do wlania do kompostownika.

Preparat do kompostownika

Kompostując większą ilość trudniej butwiejących produktów, można też skorzystać z dostępnych na rynku gotowych preparatów mikrobiologicznych. Dzięki nim utrzymanie właściwej flory bakteryjnej wewnątrz pryzmy będzie bardzo łatwe. Sam proces kompostowania znacząco też przyspieszy – nawet do 3 miesięcy! Oprócz kultur bakterii producenci oferują również preparaty enzymatyczne, które także stanowią cenny dodatek do kompostu.

Popiół do kompostownika

Posiadając kompostownik, musisz wiedzieć, że popiół po spalonym drewnie lub węglu drzewnym stanowi dobry nawóz. Zawiera sporo magnezu, fosforu oraz potasu. Jest jednak bardzo zasadowy oraz próżno w nim szukać azotu. Dlatego trzeba się z nim odpowiednio obejść. Przede wszystkim warto przemieszać go z zielonymi liśćmi lub świeżą trawą (mają dużo azotu). Dodaj również do niego obornika lub trochę nawozu sztucznego, np. garść siarczanu amonu. Popiół doskonale zakwaszą natomiast igły drzew i krzewów iglastych, kora oraz szyszki.

Jeżeli zatem często grillujesz lub używasz w domu kominka – śmiało dorzuć popiołu do swojego kompostownika!

Dżdżownice do kompostownika

W przypadku skorzystania z naszej porady, jak zbudować kompostownik, najpewniej wewnątrz zagościło się już kilka dżdżownic. Warunkiem oczywiście jest umieszczenie kompostu bezpośrednio na ziemi, w której one żyją. Stworzenia te jedzą obumarłą materię organiczną, więc znacząco przyspieszą proces kompostowania. Drążone przez nie tunele dodatkowo natlenią całą stertę.

Jeśli masz kompostownik z dnem, musisz samodzielnie dostarczyć do wnętrza te pożyteczne zwierzęta. Skorzystaj np. z bardzo wydajnych dżdżownic kalifornijskich. Nie są one drogie (100 sztuk kosztuje ok. 10 zł), wybredne oraz bardzo szybko się mnożą. Dodatkowo doskonale czują się wewnątrz pryzmy. Żyją w dużych grupach i nie przejawiają chęci uciekania z kompostownika. Żerują tam, gdzie zostały umieszczone. Ich zaletą jest również bardzo duża długość życia – nawet 15 lat!

Jako gatunek wrażliwy na mróz muszą być jednak przed nim chronione. Najlepiej więc na zimę przenieść wiadro z kompostem i dżdżownicami do ogrzewanego pomieszczenia. Można też spróbować zabezpieczyć kompostownik, osłaniając go słomianymi matami. W przypadku większych pryzm pozwoli to części dżdżownic pomyślnie przezimować.

Grzyby do kompostownika

Kolejnym pomocnikiem podczas kompostowania są różne szczepy grzybów. Najczęściej ich zarodniki niesione przez wiatr same dostają się do wnętrza. Trzeba przy tym wiedzieć, że niektóre potrafią niezwykle szybko poradzić sobie nawet z bardzo trudnymi do przekompostowania produktami. Warto zatem zadbać o zasiedlenie pryzmy pożytecznymi gatunkami.

Jeżeli masz do usunięcia sporą ilość drewna, kup gotowy preparat z żylicą olbrzymią (peniophora gigantea). Odżywia się ona martwym drewnem, doskonale przerabiając je na próchno. Ogranicza przy tym rozwój szkodliwych grzybów zdolnych atakować również rośliny żywe.

Świetnym pomysłem jest także przygotowanie specjalnej „szczepionki” ze zwykłych kuchennych drożdży piekarskich. 10 dag drożdży należy wymieszać ze szklanką cukru i 10 l ciepłej wody. Następnie oblej tym roztworem pryzmę. Dzięki niemu świeży kompost szybko zaczyna się rozkładać. W przeciwieństwie do innych starterów (np. gnojówki) nie przywabia też uciążliwych much i nie śmierdzi.

Co wrzucać do kompostownika – podsumowanie

Przekompostowanie materii organicznej trwa zwykle od kilku miesięcy do roku. Wszystko zależy od rodzaju odpadków oraz postępowania z nimi. Jeżeli zadbasz o odpowiednie napowietrzenie, umieścisz wewnątrz właściwe produkty i zaprosisz pożyteczne mikroorganizmy, to bardzo szybko uzyskasz cenny nawóz.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Kompostując produkty, układaj je w miarę możliwości warstwami. Idealnie zrobisz to, przekładając suche odpady z wilgotnymi oraz sypkie z luźnymi. Dobrze jest też na samym dnie umieścić trudniej kompostujące pędy lub pocięte na kilkunastocentymetrowe kawałki gałązki. Na samym wierzchu daj odpadki kuchenne czy inne szybko psujące się wilgotne resztki. Po otrzymaniu nawozu użyźnij nim glebę. Jak przekopać ogródek z kompostem? Najlepiej rozsyp go na wzruszonej glebie i następnie z nią wymieszaj.

Po czym natomiast poznać, że kompost jest gotowy? Powinien mieć przede wszystkim sypką konsystencję i pachnieć ziemią. Zwykle jest brązowy lub wręcz czarny. Nie może być ciepły – to oznacza, że proces przerabiania go na nawóz jeszcze nie dobiegł końca.

Jeżeli zainteresowała Cię tematyka dzisiejszego artykułu, sprawdź, jakie warzywa uprawiać w ogródku, aby móc cieszyć się cały sezon świeżą zieleniną!

Materiały źródłowe:

Jak kompostować

Czy ten artykuł był pomocny? Tak Nie

Najnowsze posty

Jak przechowywać pellet? Sprawdzone sposoby magazynowania

Pellet to popularne paliwo opałowe, które wymaga odpowiednich warunków składowania, aby zachować swoje właściwości grzewcze i…

Czytaj więcej

Z czego robi się pellet? Rodzaje i klasy pelletu

Czy wiedziałeś, że pellet można wytwarzać z materiałów, które na co dzień traktuje się jako odpady?…

Czytaj więcej

Czym karmić kury, by się dobrze niosły?

Karmienie kur to kluczowy element dbania o ich zdrowie i dobrostan, a także o jakość jaj.…

Czytaj więcej

Ogrodzenie dla kur – które wybrać?

Hodowla kur w przydomowym ogródku staje się coraz bardziej popularna, jednak aby zapewnić im bezpieczeństwo i…

Czytaj więcej