Wiesz, że łóżko z rana ma grawitację taką jak czarna dziura? A wiesz też, że nie musisz się jej poddawać i rozpocząć swój dzień w pełni sił? I nie potrzebujesz do tego żadnych wspomagaczy czy energetyków! Poznaj 5 wskazówek na naturalne zwiększenie poziomu energii o poranku!
Wiesz, że łóżko z rana ma grawitację taką jak czarna dziura? A wiesz też, że nie musisz się jej poddawać i rozpocząć swój dzień w pełni sił? I nie potrzebujesz do tego żadnych wspomagaczy czy energetyków! Poznaj 5 wskazówek na naturalne zwiększenie poziomu energii o poranku!
Woda o poranku nie tylko na kaca
Co najlepiej wypić z rana, żeby stanąć na nogi? Kawę, prawda? Otóż nie! Chociaż dla wielu mała czarna po przebudzeniu jest codziennością, to wcale nie jest ona najlepszą opcją. Zamiast za filiżankę z kawą chwyć za szklankę z wodą.
Po pierwsze: woda orzeźwia i pozwoli Ci przepłukać usta, żeby pozbyć się tzw. kapcia z rana. Dzięki temu od razu poczujesz się rześko. Po drugie: odpowiednie nawodnienie organizmu jest kluczowe do jego właściwego funkcjonowania. Może Ci się wydawać, że podczas snu nie robisz przecież nic, przez co możesz się odwodnić, ale to nie prawda. Kiedy Ty słodko chrapiesz, Twoje ciało cały czas pracuje, a co za tym idzie, zużywa energię, składniki odżywcze oraz wodę. Dlatego jej uzupełnienie z rana jest bardzo kluczowe.
W kwestii tego, jaką wodę najlepiej pić, to nie da się ukryć, że bogata w minerały sprawdzi się w sam raz. Pozwoli Ci ona uzupełnić takie składniki jak magnez czy wapń. Może to być woda mineralna z butelki, lub, jeśli zależy Ci również na środowisku, z filtra do wody pitnej. Dzięki niemu możesz bez obaw napić się zwykłej kranówki.
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia
Tak jak samochód potrzebuje paliwa do jeżdżenia przez cały dzień, tak i Ty potrzebujesz czegoś, co da Ci zastrzyk energii. Dlatego śniadanie z rana to podstawa!
Wiele osób, zwłaszcza żyjących w biegu, twierdzi, że nie mają czasu na jedzenie o poranku i lecą o pustym żołądku do pracy. Jeśli do nich należysz, to dla własnego dobra warto trochę zwolnić i coś zjeść. Jeśli naprawdę nie masz czasu lub nie czujesz głodu z rana, to wystarczy nawet owocowy jogurt z musli czy kanapka. Możesz też skorzystać z ofert śniadaniowych punktów małej gastronomii.
Lubisz zjeść śniadanie na spokojnie? To świetnie, bo możliwości jest naprawdę dużo. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że dużo jedzenia z rana nie oznacza dużego zastrzyku energii. Jeśli objesz się na starcie dnia, to będziesz odczuwać ciężkość przez jego sporą część, a nie taki efekt chcesz osiągnąć. W związku z tym lepiej celować w potrawy, które Cię nasycą, ale i będą stopniowo uwalniać energię do następnego posiłku.
Chcesz czegoś konkretnego? Doskonałym przykładem takiego śniadania jest owsianka z jabłkiem i śliwką. Jest to potrawa bogata zarówno w cukry proste, które od razu dadzą kopa, jak i złożone dawkujące energię z czasem. Poza tym duża ilość owoców zapewnia odpowiednią porcję witamin i minerałów. Jeśli potrzebujesz uzupełnić dzienną porcję białka, to jogurt będzie doskonałym dodatkiem.
Ćwiczenia z rana lepsze niż śmietana
To, że trening tylko męczy to mit! Fakt, żeby móc poćwiczyć potrzeba motywacji i spalane są kalorie dające energię, ale w zamian otrzymujesz o wiele więcej! Poranna rozgrzewka to po pierwsze świetny sposób, żeby rozciągnąć zaspane mięśnie, które marzą wyłącznie o tym, żeby znów się położyć. Unikniesz w ten sposób bólu, skurczów i innych nieprzyjemności pojawiających się podczas ruchu.
Kolejną zaletą porannych ćwiczeń jest dotlenienie organizmu. Ruszając się, potrzebujesz więcej tlenu, który jest niezbędny do wytworzenia energii w komórkach Twojego ciała. Dostarczając go w większej ilości, szybciej staniesz na nogi – dosłownie. Ponadto podczas treningu wydzielają się hormony szczęścia i motywacji – serotonina i dopamina oraz adrenalina, która daje dodatkowego kopa. Gdy tylko pojawią się w Twoim ciele, od razu poczujesz, że chcesz żyć!
Pytanie tylko, które ćwiczenia będą najlepsze o poranku? Świetnie sprawdzi się trening aerobowy. Z założenia ma on na celu dotlenić i poprawić pracę układu krążenia. W warunkach domowych bardzo dobrze sprawdza się szybki marsz lub bieg w miejscu, wchodzenie po schodach czy ćwiczenia na stepie, bieżni lub rowerku stacjonarnym.
Dopada Cię senność? To się wyśpij!
Nie jest tajemnicą, że najlepszym sposobem na energię z rana jest zdrowy sen. To podczas niego Twoje ciało się regeneruje i szykuje się na kolejny dzień. Jeśli więc z rana czujesz ogromne niewyspanie, to najwyraźniej coś jest nie tak. Co więc zrobić, żeby tego uniknąć?
- Odpowiednia ilość snu – przyjmuje się, że powinno to być przynajmniej 8 godzin, ale każdy jest inny. Dlatego kluczowe jest znalezienie takiej dawki snu, która jest najbardziej właściwa dla Ciebie.
- Ekspozycja na światło w nocy – zarówno naturalne, jak i sztuczne światło może utrudnić zasypianie i wejść w głębsze fazy snu. Dlatego zadbaj o odpowiednie zasłony w oknach i pogaś wszystkie lampy.
- Właściwa dieta – objadanie się przed snem nie jest zbyt dobrym pomysłem. Sen jest porą, w której ciało ma się zregenerować, a przez obfite kolacje cała energia idzie w trawienie. W związku z tym staraj się nie jeść zaraz przed położeniem się do łóżka.
- Ćwiczenia – wiesz już, że trening pobudza uwalnianie hormonów dających energię. Nie jest więc niczym dziwnym, że intensywny ruch przed spaniem, zamiast zmęczyć, tylko bardziej Cię pobudzi. Po treningu warto poczekać kilka godzin i dopiero wtedy pójść spać.
- Alkohol – o ile picie alkoholu sprawia, że możesz czuć senność i ułatwi Ci zasypianie, to później zaburza Twój sen. Wszystko przez substancje, które wydzielają się w wyniku metabolizmu alkoholu.
- Elektronika – leżąc w łóżku, przeglądasz portale społecznościowe na telefonie lub komputerze? No to już wiesz, czemu nie możesz się wyspać. Niebieskie światło emitowane przez ekrany zaburza wydzielanie melatoniny, która kontroluje jakość snu. Aby wszystko wróciło do normy, odłóż telefon na półkę i nie sięgaj po niego przynajmniej przez godzinę przed zaśnięciem.
- Jakość powietrza i temperatura – bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na sen jest atmosfera panująca w sypialni. Powietrze nie powinno być zbyt wilgotne albo za suche. Najlepiej, jeśli wilgotność utrzymuje się na poziomie 50%. To samo tyczy się temperatury – ani upał, ani mróz nie zapewnią Ci odpowiedniego snu. Optymalna temperatura to ok. 18-20°C. Poza tym warto też zadbać o niski poziom alergenów, mogących utrudnić zasypianie osobom z uczuleniem. Dobrym sposobem jest skorzystanie z ozonatorów powietrza, które nie tylko pozbędą się pyłków czy kurzu, ale i nieprzyjemnych zapachów.
Energia słoneczna zasila więcej niż myślisz
Jeśli nie wiesz, skąd jeszcze czerpać energię, to pójdź za przykładem roślin. Im do szczęścia potrzeba nieco Słońca, więc czemu nie spróbujesz? Odpowiednia dawka promieni słonecznych każdego dnia ma ogromne znaczenie, jeśli nie chcesz czuć zmęczenia o poranku.
Światło słoneczne poprawia humor i jest to udowodnione naukowo. Człowiek czuje się dzięki niemu weselszy, mniej zestresowany i ma motywację do działania. Przypomnij sobie, jak czujesz się jesienią, gdy jest ciągle pochmurno oraz latem, kiedy Słońca masz pod dostatkiem. Poza aspektem psychologicznym spory wpływ ma również witamina D. Wytwarza się ona w organizmie pod wpływem promieni słonecznych i odpowiada m.in. za gospodarkę energetyczną całego ciała.
Nie ma więc sensu ukrywać się cały dzień za roletami i żaluzjami. Gdy tylko wstaniesz, odsłoń je, żeby wpuścić jak najwięcej Słońca do Twojego życia. Staraj się też wychodzić na zewnątrz, kiedy tylko masz okazję, żeby skorzystać z dobrodziejstw dnia. Miej to na uwadze szczególnie jesienią i zimą, gdy naturalnego światła w ciągu dnia jest niewiele.
Co jest kluczem do energetycznego poranka? Wyrobienie nawyków
Wszystkie poznane dzisiaj wskazówki mają na celu jedno – zwiększyć poziom Twojej energii z samego rana. Teraz jedyne co musisz zrobić, to zastosować je w praktyce i wyrobić sobie zdrowe nawyki. Tylko w ten sposób poranny brak sił odejdzie w niepamięć.
Udostępnij